Gry i zabawy słowne :P

[polka]

Siedząc chwilę temu w wannie wymyśliłam sobie, że analogicznie do zabawy polegajacej na odgadywaniu z jakiego filmu pochodzi podany cytat, można zgadywać z jakiej książki pochodzi dany fragment etc. Żeby uniknąć korzystania z googli proponuję każdą zagadkę opatrzyć pytaniem fragmentu dotyczącym, np. o kim we fragmencie mowa?, czego dotyczyła rozmowa?, co stało się później? etc etc etc.
Reflektujem, wiaro?
To pozwolę sobie zacząć. Na początek będzie super prosta zagadka.


Fagot wyginał się, kocur sią kłaniał, pannica otwierała przeszkolne witryny.
-Proszę! - darł się Fagot. - Bez żadnych ceremonii! Proszę się nie krępować!
Publiczność była podniecona, ale na razie nikt się nie kwapił z wejściem na scenę. Wreszcie w dziesiatym rzędzie wstała jakaś brunektka i uśmiechając się na znak, że niby jest jej naprawdę wszystko jedno i w ogóle ma to w nosie, podeszła i po bocznych schodkach wspięła się na proscenium.
-Brawo! - zawołał Fagot. - Witam pierwszą klientkę! Fotel dla pani! Zaczniemy od bucików, madame!
Brunetka zasiadła w fotelu, a Fagot natychmiast wysypał przed nią na dywan cały stos pantofli.
(...)
- Wezmę tę parę, monsieur - powiedziała z godnością brunetka, wkładając także drugi pantofel.
Stare jej pantofle zostały wyrzucone za zasłonę, po[url]edrowała tam również sama brunetka w asyście rudej pannicy i Fagota, który niósł na ramieniu kilka sukienek. Kot krzątał się, pomagał, a żeby przydać sobie powagi, zaiwsił na szyi centymetr.]

Pytania do fragmentu są takie:
1. Oczywiście skąd pochodzi fragment (tytuł, autor)?
2. Jakie imiona noszą wspomniany kot, Fagot i ruda pannica?
3. Co stało się po wyjsciu z teatru z wybranymi przez kobiety sukniami?

[Wiedźma]

1.miszczimałgo Bułhakowa heh
2.kot Boże. behemot? fagot Azazello. rudej imienia za nic nei pamiętam
3. łachy zniknęły. vel. znikły. baby latały gołe.

[polka]

Prawie dobrze, Dejwid! Drugie pytanie coś nie ten. Ale ja nie mówię, bo wiem, że przyjdzie Kaniak i zgadnie tudzież skoryguje resztę .

[Amelie]

Miszczimałgo Mihaił Bułhakow
Azazello jeżdził tam na rowerku, to chyba fagot, kot to behemot, ruda pannica to oczywiscie hella
Potem bawił sie ludxmi i rozdawałm i mnostwo pieniedzy, które zamienily sie z kartki a suknie i caly ekwipunek wylansowanych kobietek zniknął.

yyy...coś pokręciłam pewnie, ale co tam.

[polka]

Kaaaniak, zwaliłaś misję. Czytajże co się w wątku pisze, bo miałaś ino o Heli powiedzieć, no! To skoro zagadek rozwiązany moze ktoś by ten, no, następny.

[Amelie]

Ciekawe, co stamtąd zobaczył? Wrócił jednak tą samą drogą i zszedł na dół.
Aragorn zawahał się: miał ochotę także dojść na szczyt, spodziewając się, że dostrzeże z góry coś, co mu ułatwi trudny wybór dalszej drogi, ale czas naglił. Decydując się błyskawicznie, skoczył naprzód, wbiegł na szczyt po ogromnych kamiennych płytach i schodami na strażnicę. Siadł w niej i z wysoka spojrzał na świat. Lecz słońce zdawało się przyćmione, ziemia daleka i osnuta mgłą. Powiódł wzrokiem wkoło - od północy do północy - nie zobaczył jednak nic prócz odległych gór i gdzieś, w dali, ogromnego ptaka, jak gdyby orła, z wolna zataczającego w powietrzu szerokie kręgi i zniżającego się ku ziemi.
Kiedy tak patrzał, czujny jego słuch złowił jakiś gwar dochodzący z lasów położonych w dole, na zachodnim brzegu rzeki. Aragorn sprężył się cały: dosłyszał krzyki i ze zgrozą rozróżnił między nimi ochrypłe głosy orków. Nagle głębokim tonem zagrał róg, a jego wołanie odbite od gór rozniosło się echem po zapadlinach tak potężnie, że zagłuszyło grzmot wodospadu.
- Róg Boromira! - krzyknął Aragorn. - Wzywa na pomoc! - Zeskoczył ze strażnicy i pędem puścił się ścieżką w dół. - Biada! Zły los prześladuje mnie dzisiaj, cokolwiek podejmuję - zawodzi. Gdzie jest Sam?

Autor,Tytuł[pełen] i w jednym znaniu najlepiej co było nastepnie. Dla fanów, możecie dodac, co było inaczej w ekranizacji[W końcu to zadna podpowiedź:d]

[polka]

Zagięłaś.
Ja nie czytałam co prawda całej trylogii, ale tak się mnie zdaje, że to będzie Władca Pierścieni - drużyna pierścienia autorstwa J.R.R. Tolkiena. A Jeśli to była Drużyna to następnie Boromira zajebali, co ocaliło życie Froda, z tego co pamiętam. A w ekranizacji nie wiem co było inaczej, ale wiem, że Araś całował się potem z Borosiem .

[Amelie]

Wszytko cool, ale część nie ta. To własnie inaczej było w filmie...ale dobra, kto dopisze która część?

[polka]

To nie była drużyna? Błeee. To jak nie drużyna to dwie wieże. bo powrót króla to czytałam .

[Aluś]

tak. to było na pocatku Dwóch Wież

[Amelie]

Brawo, teraz ty Alus.

[Derup]

[link widoczny dla zalogowanych]